- autor: Admin, 2010-05-31 14:41
-
Roztocze - Tęcza Kraśnik 0:5 (0:2)
Więcej w rozwinięciu newsa...
To była kolejna bolesna porażka zawodników Roztocza. To już kolejny rywal, który wywozi 3 punkty z Batorza. O ile z Kowalinem nasi piłkarze zagrali beznadziejnie słabo to dziś z Tęczą gra wyglądała już jako tako ale niestety dostaliśmy znowu aż pięć bramek. Z tych pięciu dwie albo trzy padły po indywidualnych błędach naszych zawodników. Z naszej strony kolejny mecz to festiwal niewykorzystanych sytuacji. Festiwal to może za mocne słowo ale jakby skuteczność dopisywała to Roztocze także powinno zapisać kilka bramek na swoim koncie. Niestety stan naszego boiska chyba jeszcze bardziej przeszkadza naszym niż drużynom przyjezdnym, które zazwyczaj nie mają problemów z wywiezieniem kompletu "oczek". Tęcza zagrała swoją piłkę walcząc ambitnie o każdą piłkę i usilnie dążąc do zdobywania kolejnych bramek. Z tyłu brylował Paweł Wołoszynek, który zatrzymywał 95% akcji Roztocza.
Mimo wszystko wynik 0-5 jest zdecydowanie za wysoki ale niestety taka jest rzeczywistość. Co gorsze kilku zawodników Roztocza złapało kontuzje i prawdopodobnie zabraknie ich na kolejnych spotkaniach ligowych. A już za tydzień mecz wyjazdowy z wiceliderem tabeli Stokiem Zakrzówek.