- autor: ksroztocze, 2015-09-27 17:55
-
Wciąż brak punktów dla Roztocza. W piątej kolejce nieznacznie ulegliśmy drużynie z Lublina 1:0. Nie od dziś wiadomo było, że spotkania z BRW będą zawsze pełne emocji i zacięte. Od samego początku ciężko było dostrzec przewage którejkolwiek z drużyn - zarówno Roztocze jak i Bronowice miały dogodne sytuacje. W doliczonym czasie pierwszej połowy błąd popełnił Bartek Pastucha, który podczas akcji BRW dopuścił się faulu w polu karnym. Lublinianie bezwzględnie wykorzystali możliwość wyjścia na prowadzenie pewnym strzałem pokonując Damiana "Pepe" Grelę.
Druga połowa to walka o wyrównanie.Gra zaostrzyła się jeszcze bardziej, czego wynikiem była kontuzja Tomka Dychy. "Romek" po ostrym wejściu przeciwnika prawdopodobnie skręcił kostkę. Kontrowersje wzbudzała osoba arbitra dzisiejszego spotkania, który swoją postawą nie zdobył sympatii zarówno kibiców BRW jak i Roztocza.
Dziękujemy zawodnikom za walkę i piękny mecz, a kibicom za atmosfere i głośny doping. Dzisiejszym rywalom życzymy powodzenia w dalszych rozgrywkach, a my przygotowujemy się na spotkanie z Widokiem Lublin, które odbędzie się już za tydzień o godzinie 11!