Roztocze - ULKS Dzierzkowice 4:0 (2:0)
Fotki z meczu
Więcej w rozwinięciu newsa...
No i stało się to o czym myśleliśmy podczas przerwy między rundami oraz całą wiosnę -
Roztocze Batorz na kolejkę przed końcem rozgrywek zapewniło sobie mistrzostwo ligi i awans do Klasy A!!!Mecz oczywiście do łatwych nie należał ale zapewne nikt nie przypuszczał przed meczem, że nasi zawodnicy po tym spotkaniu nie zapewnią sobie mistrzostwa. Tej szansy nie mogliśmy nie wykorzystać...
Przed meczem mieliśmy delikatne problemy z zestawieniem formacji pomocy gdyż nie było
Łukasza Iwanickiego a za nadmiar żółtych kartek pauzować musiał
Paweł Wójcik.
Trener zdecydował jednak, że miejsce obok
Damiana Skorupy zajmie czołowy zawodnik juniorów -
Zbyszek Mazur i jak widać po wyniku złej decyzji nie podjął.
Od początku spotkania warunki gry dyktowała nasza drużyna czego efektem mogła być bramka zdobyta już w 2 minucie ale gości uratował słupek.
ULKS w tym meczu tak naprawdę miał mało do powiedzenia, sądzę nawet, że zawodnicy z Dzierzkowic przyjechali po jak najniższy wymiar kary. Na pewno chcieli pokazać się z dobrej strony i za to im chwała.
Wynik 0-0 utrzymywał się do ok. 15 minuty, kiedy to wreszcie dośrodkowanie
Grześka Szyszki z rzutu rożnego na bramkę zamienił niezawodny
Tomek Nieściur.
Wcześniej znakomitej sytuacji nie wykorzystał
Damian Skorupa, któremu zabrakło troszkę szczęścia pod bramką rywali.
Dziesięć minut później Roztocze zadało drugi cios a mianowicie grający ostatnio na wysokim poziomie
Sylwek Wuczko, który huknął nie do obrony z ostrego kąta podwyższając nasze prowadzenie.
Ładną asystą przy tej bramce popisał się
Sławek Bańka - etatowy obrońca.
Jeszcze przed przerwą powinniśmy prowadzić 3-0 ale kolejny raz gości uratował słupek po strzale
Tomka Nieściura.
Na początku drugiej połowy mecz się wyrównał a to za sprawą rozluźnionych zawodników Roztocza, którzy najwyraźniej poczuli się zbyt pewnie i myśleli, że żadna krzywda w tym meczu już im się nie wydarzy.
Mieli rację, bo nic nieprzewidywalnego już się nie wydarzyło a Roztocze dołożyło jeszcze dwie bramki (pierwsza to wykorzystana sytuacja sam na sam przez
Tomka Nieściura, druga piękny strzał z 35 metrów
Bartka Pastuchy) i mecz zakończył się wynikiem 4-0.
Po końcowym gwizdku sędziego polały się szampany i rozpoczęła się feta... ;p
Jak się okazało nawet gdybyśmy nie wygrali tego spotkania i tak awansowalibyśmy ligę wyżej gdyż zajmująca drugą lokatę Perła przegrała z Kowalinem...
Ostatni mecz sezonu gramy właśnie w Rudniku z miejscową Perła i bardzo prawdopodobne, że więcej juniorów dostanie szansę zaprezentowania się w seniorskiej piłce.
Roztocze:
K.Nieściur
- S.Bańka, B.Pastucha, M.Jakubaszek, J.Zarzeczny - G.Szyszka (78` Ł.Winiarczyk), D.Skorupa, S.Wuczko, Z.Mazur (67`S.Michałek) - Ł.Zyśko, T.Nieściur