- autor: Admin, 2009-04-07 08:22
-
Roztocze - Starka Stara Wieś 2:4 (2:1)
Więcej w rozwinięciu newsa...
Jak widać na powyższym wyniku forma naszego zespołu (jeżeli można stwierdzić że w ogóle była) z dnia na dzień idzie w dół. Po takim meczu próżno szukać plusów, no może to, że nie popadniemy w huraoptymizm ale takie podejście byłoby nie na miejscu.
Prawdę mówiąc na tą chwilę Roztocze nie prezentuje żadnego stylu gry i jeżeli przez ostatnie dwa tygodnie nic się nie zmieni to marzenia o awansie możemy odłożyć na następny sezon (ja co roku zresztą).
Jeżeli chodzi o sam mecz to przebiegał on w nerwowej atmosferze, co zapewne było spowodowane nadmierną agresją w grze i brutalnymi wejściami (jak na sparing) ekipy ze Starej Wsi.
Usprawiedliwieniem takich zagrań może być to, że przyjezdni chcieli się odegrać za ligową porażkę poniesioną z Roztoczem na jesieni. Spotkania Roztocza ze Starką to także małe derby i goście wzięli sobie to do serca.
Szkoda tylko że nasi zawodnicy zagrali tak, jakby chcieli żeby ten mecz skończył się jak najszybciej...
Zero walki, zero składnych akcji, zero celnych podań, zero organizacji mówiąc krótko - totalna padaka.
O ile do przerwy wynik był jeszcze dobry to w drugiej połówce Starka już obnażyła wszystkie błędy w obronie naszego zespołu. A bramka a`la Żewłakow z Borucem z niedawnego meczu z Belfastu po prostu dobiła naszych zawodników.
Bramki dla naszego zespołu zdobyli P.Wójcik (karny) oraz Ł.Zyśko.
Roztocze:
T.Kurczak - S.Michałek, M.Jakubaszek, M.Kurczak, J.Zarzeczny - P.Wójcik, Ł.Winiarczyk, M.Śmiałek, B.Pastucha - Ł.Zyśko, T.Nieściur ponadto zagrali: M.Wuczko, D.Ożóg, S.Wuczko.